Embargo odciska piętno na branży transportowej

Dotarliśmy do najnowszych raportów, z których wynika, że polska branża transportowa jest w coraz trudniejszej sytuacji. Przewoźnicy narzekają, że to efekt nałożonego embargo przez Moskwę.

Co dalej z polskim sektorem transportowym?

W ocenie Waldemara Jaszczura (rozmowa z IAR) – rosyjskie embargo ma bezpośredni wpływ na kondycję polskiej gospodarki. Już teraz odnotowuje się wyraźne ograniczenie liczby przewożonych towarów – głównie na linii UE – Rosja.

Zdaniem Jaszczura, sytuacja w jakiej znaleźli się polscy przewoźnicy jest naprawdę trudna i ocenił, że przedsiębiorcy także z tego sektora potrzebują natychmiastowej pomocy ze strony polskiego rządu.

A co mówią o tym nasi czytelnicy?

Sławomir Szymecki napisał: Sytuacja jest tragiczna – wiedzę to na własnej skórze, bo sam prowadzę niewielką firmę transportową. Rosjanie od zawsze poruszali się po drogach na znacznie tańszym paliwie, dlatego polskie przedsiębiorstwa już od wielu lat przestały być konkurencyjne. Jedynym rozwiązaniem na rozwiązanie tego problemu byłoby wprowadzenie zakazu wjazdu rosyjskiego transportu do Polski. W innym wypadku – wszystkie zlecenia przejmą tutaj Rosjanie, a Polak będzie musiał ogłosić opadłość. Tak to wygląda.

Kamil Morawiecki napisał: Niestety prawdopodobnie Unia nic z tym nie zrobi, bo wycofać się już ze swojej decyzji nie mogą. Prawda jest taka, że wszystkie konflikty polityczne zawsze leżały w domenie polityków, a na wszystkim oczywiście stracą sami przedsiębiorcy i osoby, które nie mają z tym nic wspólnego. Ale jak widać  – politykom w to graj i tyle. Gdyby prowadzili firmy, znacznie więcej czasu poświęciliby na analizę sytuacji i nie dochodziłoby do tych patologii jak teraz.

A Wy co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!