Ile kosztuje wyprawka szkolna?

Nieubłaganie zbliża się wrzesień, a wraz z nim dylematy rodziców, którzy planują budżet na wydatki szkolne. W obecnej sytuacji gospodarczej i galopujących cen, wybranie właściwej wyprawki szkolnej może okazać się niemałym przedsięwzięciem logistycznym. Dziś przyjrzymy się cenom niezbędnych akcesoriów szkolnych i sprawdzimy, ile tak naprawdę kosztuje przygotowanie żaka na nowy rok szkolny.

Wyprawka szkolna – co powinna zawierać?

Oczywiście skład uczniowskich plecaków będzie różnił się w zależności od etapu edukacyjnego, jak i upodobań naszych pociech. Niemniej, wiele elementów stanowi stały repertuar szkolnej wyprawki.

1. Plecaki i tornistry.

Specjaliści biją na alarm. Polskie dzieci noszą coraz więcej książek, a waga ich plecaków znacząco przewyższa standardy WHO. Wynika to z faktu, iż mimo szafek uczniowskich, wielu nauczycieli zadaje prace domowe, które wymagają korzystania z podręczników i ćwiczeń. Dlatego nawet już dzieci w klasach 1-3 noszą do domów każdego dnia wiele książek. Wciąż także wielu rodziców, obawiając się kradzieży książek czy zagubienia ich, proszą dzieci, by każdego dnia pakowały materiały do plecaka. Dlatego też wielką popularnością cieszą się wyprofilowane tornistry i plecaki na kółkach. Mediana ceny takich produktów to około 200 zł.

2. Zeszyty i przybory szkolne.

Tu ceny wahają się od 1 zł za zeszyt A5 w miękkiej oprawie do nawet kilkunastu złotych za brulion czy twardą oprawę zeszytu. Do tego należy oczywiście doliczyć koszt piórnika, nowych akcesoriów do plastyki czy techniki, jeśli dziecko uczęszcza do szkoły podstawowej. Zazwyczaj koszt całości wynosi około 100 zł. Rodzice szukają naturalnie ofert dostępnych w hipermarketach, które z reguły mogą oferować nieco niższe ceny niż stacjonarne sklepy papiernicze.

3. Dodatkowe książki.

Dziś niezbędne podręczniki i materiały są refundowane przez państwo. Jednak wielu rodziców skarży się na to, że w wielu placówkach nauczyciele wymagają dodatkowych książek, często płatnych, jak repetytoria przygotowujące do egzaminów czy dodatkowe ćwiczenia do zajęć językowych, np. do nauki języka niemieckiego. Im dalszy etap edukacji, tym książki stają się droższe. W szkole podstawowej repetytorium kosztuje około 20-30 zł, jednak w klasach maturalnych dodatkowe materiały mogą sięgać nawet 100 zł za jeden przedmiot.

4. Ubiór szkolny.

Dzieci szybko rosną, więc rodzice są zmuszeni niemal co roku wymieniać garderobę żaków. Obowiązkową pozycją jest oczywiście strój na zajęcia wychowania fizycznego, w wielu szkołach nauczyciele tego przedmiotu wymagają określonego rodzaju koszulek, obuwia czy spodenek. Koszt całego stroju to co najmniej 70 zł. Okres młodzieńczy to także moment, w którym wygląd i strój odgrywają bardzo ważną rolę w życiu uczniów. Współcześni nastolatkowie chcą ubierać się modnie, dbając nawet o taki szczegół jak designerskie i niecodzienne skarpetki, jak te tutaj: https://nanushki.com/6-dzieciece. Dlatego też rodzice muszą liczyć się nawet z kilkusetzłotowym wydatkiem.

Wymienione przez nas elementy wyprawki szkolnej to jedynie część z wydatków, jakie ponoszą opiekunowie. Należałoby jeszcze doliczyć koszt ubezpieczenia NNW, dodatkowych pomocy naukowych czy wszelkich składek szkolnych. Aby wspomóc rodziny, polski rząd wprowadził dofinansowanie dla każdego dziecka uczącego się w kwocie 300 zł. Czy jest to wystarczająca pomoc? Czy każdy rodzic może liczyć na takie wsparcie?

Wyprawka szkolna 300 plus – dla kogo?

Dobry Start, bo tak nazywa się ten rządowy program, w tym roku przeznaczy kwotę, która zasili budżety domowe 4,4 mln polskich uczniów. Jest to jednorazowe wsparcie, które może otrzymać rodzic dziecka uczącego się, które nie ukończyło 20. roku życia. Każdego roku od 1 lipca można składać wnioski o ustalenie prawa do świadczenia. Nabór trwa do 30 listopada. Co ważne, takie wnioski można składać wyłącznie drogą elektroniczną. Spieszmy się z wysłaniem wniosku, bo dokumenty złożone we wrześniu, październiku czy listopadzie mogą zostać zrealizowane nawet 2 miesiące po dacie jego wpłynięcia do ZUS-u.

Jednak mimo takiego zastrzyku gotówki, rodzice wciąż muszą sporo dokładać do szkolnej wyprawki z własnej kieszeni. Dlatego polecamy zaplanować fundusze na nowy rok szkolny z wyprzedzeniem lub kupowanie elementów wyprawki poza sezonem, więc w okresie między semestrami.