Ministerstwo Finansów zarabia na suszu tytoniowym? Zyski z akcyzy mają być przekazane do budżetu państwa

06/11/2013 Kategorie: Aktualności, Waluty
Autor: redaktor naczelny
Czytanie tego artykułu zajmie Ci 5 min

Resort finansów ma zamiar zrezygnować z zysków z akcyzy ze sprzedaży suszu tytoniowego na rzecz budżetu państwa. W tym celu ma zamiar od 1 stycznia objąć go akcyzą w wysokości 218,40 złotych za każdy kilogram.

Sposób na sprzedaż nielegalnego tytoniu

Nałożenie akcyzy na susz tytoniowy miał być ograniczeniem nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych. Jednak w praktyce okazało się, że budżet nie zarabia, a traci z każdym miesiącem coraz więcej. Resort Finansów założył, że w ciągu roku z tego podatku wpłynie 90 milionów złotych. Natomiast w pierwszym półroczu rząd odnotował tylko 100 tysięcy złoty wpływu. Wpływy są dużo mniejsze niż zakładano ponieważ przedsiębiorcy znaleźli sposób by nie płacić akcyzy. W polskim prawie susz tytoniowy, został zakwalifikowany jako suchy tytoń, który nie jest z definicji wyrobem tytoniowym.

Luka w przepisach na korzyść firm

Zdaniem Krzysztofa Gawrona właściciela firmy Infoster z Tarnowa, zajmującą się produkcją oraz montażem automatów usługowych do nabijania gilz papierosowych, cały problem polega na tym, że w polskim prawie nie ma ani normy, ani wykładni opisującej czy jest suchy tytoń. Istnieje tylko definicja na potrzeby Polskiej Normy mówiąca o tym, kiedy tytoń jest mokry, czyli jego wilgotność jest większa niż 20 procent.

Większość firm takich jak Infoster oferuje swoim klientom tylko tytoń mokry, który nie jest objęty akcyzą. Według opinii ekspertów szara strefa w tej branży jest szacowana na 6 miliardów sztuk papierosów.

Szara strefa kwitnie i ma się dobrze

Wielkość rynku szacowana jest według ilości sprzedaży tubek i bibułek, które są przeznaczone do samodzielnego robienia papierosów i skrętów. Według najnowszych danych wielkość sprzedaży przekracza trzykrotnie ilość legalnie sprzedawanego tytoniu do palenia. To oczywiste, że popularność tytoniu bez akcyzy jest większa ze względu na niższą cenę. Szacunkowo jedna paczka papierów zrobionych z mokrego tytoniu jest pięć razy tańsza od standardowej paczki papierosów. Resort Finansów zamierza ukrócić ten proceder i od 1 stycznia 2014 roku zmienia definicję suszu tytoniowego. Zgodnie z nową definicją, suszem tytoniowym określony będzie tytoń, bez względu na wilgotność, który jeszcze nie jest wyrobem tytoniowym.

Oceń ten artykuł

Ministerstwo Finansów zarabia na suszu tytoniowym? Zyski z akcyzy mają być przekazane do budżetu państwa

Oceń
Ocena 5/5 na podstawie 3 ocen
  1. aśka pisze:

    Super. Polak potrafi, uważam, że akcyza to takie samo zło jak VAT. Ludziom udaję się biznes to trzeba ich opodatkować, zgnoić i wdeptać w ziemie. Państwo powinno racjonalnie pomagać firmom a nie zachowywać się jak krwiopijcy i tylko wysysać pieniądze. Rozumiem, że tytoń jest produktem szkodliwym, ale bez przesady by od razu tyle podatków z niego ściągać. Rząd się sam powinien obłożyć akcyzą jako produkt szkodliwy i płacić za każdy nieudolny przepis.

  2. gość90 pisze:

    Oczywiście polskie przepisy jak zawsze są tak pięknie skonstruowane by dało się jej obejść. Gratulacje dla naszym prawodawców. Mam nadzieję, że firmom i tym razem uda się obejść przepisy bo w końcu akcyza zostanie nałożona na bibuły i ustniki bo one przecież też są używane w papierosach. Przecież one do niczego innego nie służą tylko jako produkt do wytwarzania papierosów.

  3. O.T.U pisze:

    A ja popieram, nie cierpię palenia uważam, że jak kogoś stać na nałóg to powinien dużo płacić bo truje innych. Jeśli o mnie chodzi to mogli by założyć akcyzę nawet na karton z którego robią opakowania do paczek papierosów. Uważam, że ludzie nie powinni palić zwłaszcza w miejscach publicznych, a wzrost cen sprawi, że może niektórzy palacze się zastanowią.

  4. alone pisze:

    Uważam, że powinno być to racjonalnie, bo generalnie moim zdaniem wszystkie wyroby tytoniowe powinny mieć akcyzę, a nie takie tu trochę, tam trochę. Z drugiej strony nie powinna ona być zbyt wysoka bo biznes musi być opłacalny. Nie można przecież zabić podatkami przemysłu tytoniowego w Polsce, byłoby to co najmniej chore.

Dodaj komentarz