Zatrudnieni często wykorzystują swoje kompetencje na niekorzyści firmy. Jak bronić się przed pracowniczymi oszustwami?

Umowa o pracę powinna oznaczać pełną dyspozycyjność dla danego pracodawcy w określonych godzinach. Jednak wielu pracowników w tym czasie załatwia nie tylko swoje prywatne sprawy, ale stara się zarobić dodatkowe pieniądze poprzez oszukiwanie firmy.

Okazuje się, że działanie na szkodę firmę jest zjawiskiem bardzo powszechnym. Przynajmniej takie wnioski można wysnuć przeglądając raport Global Economic Crime Survey 2014 wykonany przez firmę konsultingową PricewaterhouseCoopers. Można w nim przeczytać między innymi, że 37 procent działających na rynku przedsiębiorstw padło w 2013 roku ofiarą działań nieuczciwych pracowników. Średnio w zeszłym roku straciły one aż 5 procent swoich dochodów.

Nieuczciwi pracownicy przynoszą straty

Jak pokazują wyniki badań oszustwa pracowników dotyczą zarówno małych i średnich firm, jak i olbrzymich korporacji. Najczęściej zatrudnione osoby sponiewierają powierzone im przez firmę aktywa. Tym mianem określa się zarówno kradzież mienia, jak i tworzenie fikcyjnych dostawców w celu uzyskania dodatkowych korzyści majątkowych. Często można się również spotkać z zawyżaniem cen faktur, ustawianiem przetargów oraz wykorzystywanie mienia firmy do własnych celów. Według raportu PWC tego typu działania to aż 69 procent wszystkich pracowniczych przestępstw.

Natomiast jak pokazują wyniki badań mniejsza grupa, bo 29 procent osób decyduje się na nadużycia finansowe. Natomiast korupcje i przekupstwo można zarzucić 27 procent nieuczciwych pracowników. Okazuje się, że coraz bardziej groźne dla interesów firmy stają się cyberprzestępstwa. Dokonują je zarówno osoby wewnątrz jak i działające na zewnątrz, a skala tego zjawiska z roku na rok powiększa się.

Niezadowoleni z pracy pracownicy często jeszcze w okresie zatrudnienia rozpoczynają pertraktacje z konkurencją. Popularne jest również sprzedaż istotnych dla firmy informacji oraz wrażliwych danych. Tego typu wyciekom można uniknąć poprzez instalowanie na komputerze pracowników programów monitorujących. Dzięki temu pracodawcy na bieżąco są informowani o wgrywaniu na przenośnie urządzenia plików, a także o ich drukowaniu. Najprostsze oprogramowanie kosztuje około 200 złotych, jednak o jego zastosowaniu firmy zazwyczaj myślą po fakcie.