Rosyjska gospodarka w kryzysie. W budżecie może zabraknąć 1 biliona rubli
Moskwa na razie nie wie jak wyjść z problemów gospodarczych. Rosja nie radzi sobie z kryzysem gospodarczym, co w konsekwencji ma odbić się na państwowym budżecie – już dziś mówi się, że na koniec 2013r. zabraknie ok. 1 biliona rubli.
Dziura budżetowa na 1 bln rubli. Rosjanie sięgają po rezerwy oszczędnościowe z eksportu surowców
Rosyjski rząd ma sięgnąć po tzw. fundusze stabilizacyjne, na które składają się dochody z eksportowania gazu oraz ropy. Gromadzony w ten sposób kapitał jest zabezpieczeniem przez gwałtownymi perturbacjami krajowej gospodarki. Teraz część z tych środków zostanie spożytkowanych na pobudzenie gospodarki. Przypomnijmy, że po raz ostatni rosyjskie władze skorzystały z budżetu stabilizacyjnego 5 lat temu.
Minister finansów, Anton Siłuanow poinformował, że rząd sięgnie po kapitał zaoszczędzony z eksportu surowców naturalnych jeszcze w tym roku. Z jego szacunków wynika bowiem, że w rosyjskim budżecie może zabraknąć nawet 1 biliona rubli (równowartość nieco ponad 100 mld złotych) ze względu na błędne rachunki podczas planowania wydatków na ten rok.
Gospodarka rośnie wolniej niż oczekiwano
Pierwotnie oszacowani, że rosyjski PKB będzie rósł w skali 3,6 % w skali roku. Dziś mówi się już o zaledwie 2,4 %, a to prawdopodobnie nie koniec obniżek oczekiwanych prognoz. Warto podkreślić, że na przestrzeni pięciu pierwszych miesięcy, rosyjska gospodarka wzrosła o 1,8 %, a to może oznaczać, że niebawem cały kraj pogrąży się w kryzysie.
Zdaniem ekonomistów, dziura w budżecie jest w tej chwili w zasadzie niemożliwa do załatania jakimikolwiek wpływami. Dodatkowe dochody ze zwiększonego eksportu gazu i ropy także nie rozwiązują problemu, bo w budżecie brakuje podstawowych środków na pokrycie bieżących kosztów. Analitycy podkreślają, że Rosja jest zmuszona do sięgnięcia po rezerwy ze sprzedaży surowców, które dziś wycenia się na ok. 5,5 biliona rubli.
Rosyjska gospodarka w kryzysie. W budżecie może zabraknąć 1 biliona rubli