Nowych ofert pracy ubywa. Przynajmniej w Internecie
Badania potwierdzają, że liczba ofert pracy jakie trafiają do Internetu regularnie maleje. Potwierdza to tzw. Barmetr Ofert Pracy, którzy w porównaniu miesiąc do miesiąca jest niższy o 0,4 punkty procentowe. Wiemy już z czego to wynika.
Przedsiębiorcy w oczekiwaniu na ożywienie na rynku?
Dane opublikowane przez analityków udowadniają, że zamrożenie napływu ofert pracy w sieci to tylko okres przejściowy, a nie wyraźny impuls, który miałby odwrócić trend.
W dokumentacji opracowanej przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (odpowiedzialne za aktualizację Barometru Ofert Pracy) czytamy, że to tylko chwilowe osłabienie rynku, ponieważ nadal odnotowuje się poprawę danych makroekonomicznych, co ma pozytywnie wpłynąć na sytuację na polskim rynku pracy.
Drobna korekta w wybranych branżach
Eksperci oceniają, że korekta wynika z okresu w jakim znalazła się gospodarka. Zima nie sprzyja rozwojowi w wielu sektorach – wzrost zanotowano co prawda w dziedzinach związanych z przemysłem, farmaceutyką oraz urządzeniami budowlanymi, o tyle zdecydowanie mniej ofert pracy napływa od przedsiębiorców z sektora motoryzacyjnego oraz chemicznego.
- → Sprawdź także: Polacy emigrują w poszukiwaniu pracy →
Warto podkreślić, że wzrost ofert dostrzega się także w zakresie firm świadczących usługi ubezpieczeniowe oraz finansowe, a także podmioty specjalizujące się w procesach informacyjnych, komunikacyjnych oraz telekomunikacyjnych.
W raporcie Barometr Ofert Pracy czytamy, że sytuacja jest stabilna, a trend spadku bezrobocia powinien być wyraźny. Pomimo wielu niepokojących sygnałów napływających z wybranych sektorów gospodarki, Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych ocenia, że w 2014r. stopa bezrobocia rejestrowanego powinna być nieco mniejsza niż na koniec ubiegłego roku. BIEC przekonuje, że ma to wynikać z nieco lepszej sytuacji w jakiej znalazły się polskie firmy, a w tym m.in. ze wzrostu w przemyśle oraz wyraźnemu wyhamowaniu w spadku produkcji sektora montażowo-budowlanego. Nadal dostrzega się poprawę w handlu detalicznym, logistyce oraz kilku pozostałych.
Nowych ofert pracy ubywa. Przynajmniej w Internecie
Przedsiębiorstwa są nadal w trudnej sytuacji finansowej, dlatego nie widzę powodów, dla których liczba ofert pracy miałaby rosnąć. Wiele podmiotów z sektora budowlanego i usługowego musiało zamknąć działalność przez regularnie rosnące zobowiązania finansowe wobec państwa. Lepiej to już było w tym kraju i na zmiany na lepsze nie ma co czekać.